Przekrój przez ścianę szkieletową |
Przenikaniu wiatru przez ścianę oraz kondensacji w niej pary wodnej przeciwdziałają dwa rodzaje folii: paroszczelna (ułożona po wewnętrznej stronie wełny) oraz paroprzepuszczalna, wiatroizolacyjna (pokrywająca z zewnątrz warstwę poszycia). Paroszczelna warstwa sprawia, że dom szkieletowy potrzebuje doskonałej wentylacji, szczególnie że wewnętrzna warstwa płyt gipsowo kartonowych ma ograniczoną zdolność pochłaniania wilgoci.
Technologia szkieletu drewnianego, która w naszym kraju przeżywała rozkwit w ostatniej dekadzie XX wieku, dosyć szybko ujawniła szereg mankamentów. Stworzono ją bowiem przyjmując założenie, iż elementy będą produkowane przemysłowo, a wykonawcy dysponować będą dużą wiedzą wykonawczą.
Tymczasem w Polsce oba te założenia okazały się dyskusyjne (równie trudno było o wykwalifikowaną ekipę, jak i o odpowiednio wysuszone drewno bez nadmiaru sęków). Oba te problemy rozwiązuje zastąpienie elementów drewnianych rusztem stalowym. Jednak taką konstrukcję znacznie trudniej skutecznie ocieplić. Budynek szkieletowy, z racji niskiej akumulacyjności cieplnej ścian, wymaga ogrzewania o małej bezwładności cieplnej oraz bardzo precyzyjnych urządzeń sterujących (najlepiej wyposażonych w automatykę pogodową połączoną z termostatem pokojowym).
Dużą zaletą domu szkieletowego jest tempo budowy. Sprawna ekipa może go postawić w kilka tygodni. Taki dom jest łatwy do przebudowy. Oczywiście jeśli wcześniej przewidziano większy fundament (który początkowo mo-że pełnić chociażby rolę tarasu). Dobudówka nie musi też oznaczać zagłady dla kilkuletniego ogrodu, co w przypadku rozbudowy domu murowanego jest raczej nie do uniknięcia. Koniecznie trzeba natomiast pamiętać, że dom murowany „przeprojektowany" na szkieletowy, to zupełnie inny dom! Zmiany tego rodzaju nie można nazwać adaptacją i dlatego wymaga ona stworzenia dokumentacji od nowa.
Ściany prefabrykowane - Pojęcie prefabrykacji ma w Polsce złe konotacje sięgające czasów PRLu. Tymczasem nowoczesne prefabrykaty, to zupełnie inna jakość. Ich parametry można porównać ze ścianami murowanymi. Tworzywem jest najczęściej keramzytobeton ocieplony wełną mineralną. Podobnie jak w przypadku domów o konstrukcji szkieletowej tempo inwestycji jest bardzo szybkie. Dom dosłownie „rośnie w oczach", zwłaszcza że wiele firm oferuje również wykonanie częściowo sprefabrykowanego dachu.
Warto jednak pamiętać, że w przypadku domów prefabrykowanych nie da się zbyt wiele zaoszczędzić. Rynek takich konstrukcji jest stosunkowo młody i nieduży, a wielkowymiarowe elementy wymagają użycia ciężkiego specjalistycznego sprzętu.
Metoda szalunku traconego - Technologia ta wymaga zatrudnienia fachowej ekipy. Ściany wznosi się składając niczym klocki, wydrążone kształtki styropianowe łączone na zamki. Powstały w ten sposób szalunek wypełnia się następnie zbrojeniem i zalewa betonem, który po zastygnięciu tworzy wytrzymały rdzeń konstrukcyjny W zależności od budowy kształtek, ściany mogą mieć różną grubość oraz izolacyjność cieplną.
Standardowa przegroda (25 cm) osiąga przenikalność na poziomie U = 0,28 W/(m2K). Zapewnia więc stosunkowo wysoką ciepłochronność. Atutem tej technologii jest duża skuteczność termoizolacji. Wszystkie ściany zewnętrzne pokryte są dwiema warstwami styropianu (od środka i od zewnątrz). Eliminuje to skutecznie punktowe ucieczki ciepła.
Innym rodzajem szalunku traconego są płyty zrębkobetonowe (o wymiarach 50x200 cm). Buduje się z nich szalunek usztywniany za pomocą drabinek montażowych, wsuwanych pomiędzy dwie warstwy płyt. Funkcję izolacji cieplnej pełni warstwa styropianu, pokrywająca wewnętrzną stronę szalunku zewnętrznego (elewacyjnego).
Ściany z bali - zbudowanie w tej technologii domu całorocznego wymaga zastosowania tzw. „wariantu ciężkiego", gdyż dopiero bale grubości 30 cm pozwalają uzyskać ciepłochronność na poziomie U = 0,4-0,5 W/(m2K). Dla mniej ortodoksyjnych tradycjonalistów przeznaczone są konstrukcje z belek o przekroju prostokątnym, ocieplone wewnątrz warstwą izolacji. Z kolei dla „fundamentalistów" przewidziane są ściany z dwóch warstw bali, pomiędzy którymi umieszczona jest izolacja cieplna (zwykle niepalna wełnę mineralną lub włókna celulozy). Taki dom wygląda równie tradycyjnie z ulicy, jak i od wewnątrz. Surowcem do budowy domu z bali jest najczęściej drewno sosnowe, świerkowe lub jodłowe. Musi być ono dobrze wysuszone (wilgotność 14-18%) oraz wstępnie zaimpregnowane przez zanurzenie w wodnym roztworze soli boru.
Fotografia tytułowa: Unibud
Najczęściej komentowane