Jeżeli teren jest płaski, a stojące w pobliżu domy mają płytkie fundamenty (nie od rzeczy będzie w tym wypadku skonsultowanie się z sąsiadami oraz odwiedzenie gminnego wydziału geodezji), można założyć, że również dla naszego budynku będzie to rozwiązanie wystarczające.
Sporo informacji - dotyczących przede wszystkim składu gleby - można uzyskać analizując okoliczną szatę roślinną. Warto również przyjrzeć się wyglądowi podłoża po rzęsistym deszczu. Dokładny poziom wód gruntowych, a także jego wahania może jednak ocenić tylko geotechnik.
W przypadku jeśli inwestor planuje wzniesienie domu z piwnicą zalecane jest przeprowadzenie badania za pomocą odwiertów, albo też próbnego wykopu. Tylko na tej podstawie specjalista będzie mógł podać dokładną charakterystykę naszej działki.
Geotechnik potrafi ustalić nie tylko głębokość wód podskórnych, ale także określić miejsca, w których woda może pojawić się w przyszłości. W niektórych przypadkach może więc doradzić rezygnację z kondygnacji podziemnej. Uchroni to inwestora przed przykrymi skutkami okresowego zalewania piwnicy. W przypadku działki leżącej na malowniczej skarpie, geotechnik powinien koniecznie ocenić nośność stoku. Wzniesienia bywają często bardzo zdradliwe.
Ich stabilność zależy przede wszystkim od rozłożenia i składu warstw gruntowych. Pozornie stabilna skarpa może okazać się... osuwiskiem! A to bardzo poważne zagrożenie dla inwestycji. Na gruntach organicznych (np. torfowych) nie należy w ogóle planować inwestycji budowlanych. Lekceważenie tych podstawowych zaleceń może się skończyć nawet katastrofą budowlaną.
(Fotografia tytułowa: Legalett)
Najczęściej komentowane